Leczenie w nowym stylu

Leczenie w nowym stylu

Obecnie w mediach bardzo dużo mówi się o służbie zdrowia, która w wielu regionach ma poważne problemy. Są kraje, w których służba zdrowia od niepamiętnych czasów była utrzymywana z pieniędzy całego państwa a podatnicy mogli liczyć na dostęp do wszystkich nowoczesnych metod leczenia czy leków bez względu na swoją pozycję społeczną. Skarb państwa rok rocznie przewidywał w tych miejscach milionowe nakłady na utrzymanie szpitali i wynagradzanie lekarzy czy prowadzenie szkolnictwa medycznego. Niestety tak długo, jak kraje rozwijały się i z roku na rok miały więcej pieniędzy – nikt na poważnie nie przyglądał się finansowym przesłankom za prowadzeniem takiego systemu. Dopiero z czasem i pojawieniem się recesji na jaw wyszło, że ta powszechna opieka zdrowotna kosztuje państwo kolosalne sumy pieniędzy, co w okresie kryzysu finansowego może zaszkodzić stabilności całej gospodarki. Jednocześnie w kwestii nowoczesnej medycyny trudno nie dostrzec stałego postępu – regiony, które ignorowały inwestycje w medycynę dzisiaj mają do nadgonienia przepaść i pewne schorzenia, które nawet w średnio rozwiniętym europejskim kraju nie stanowią dla nikogo poważnego zagrożenia, w zacofanych krajach Trzeciego Świata wciąż bywają śmiertelne. Te różnice są bardzo trudne do zatarcia a nawet szybkie reformy nie gwarantują wyjścia z opresji.